poniedziałek, 21 grudnia 2015

Testujemy mgiełki kameleonowe

Witam!

Przedstawiam Wam dzisiaj efekt moich poczynań z mgiełkami kameleonowymi marki Daily Art.


Co się kryje za określeniem "kameleonowe"? Po prostu - opalizujące!
Mgiełki mają wszystkie podstawowy kolor białoperłowy, każda z nich ma natomiast inny odcień - odblask w kolorze opisanym na pojemniku.
W pierwszym momencie skojarzyły mi się z opalizującymi lakierami do paznokci, których często używam. Podobnie jak tych lakierów można mgiełek używać jako medium podstawowe lub jako wykończenie, ostatnią warstwę na innym medium. Trik tkwi w tym, że mgiełki na jasnym tle są prawie niewidoczne i dają tylko kolorowy flesz na powierzchni, natomiast są bardziej wyraziste na ciemnym tle.
Produktem porównywalnym do tych mgiełek jest Clear Pearl z serii Ayeeda Mists Pearl - mowiąc po ludzku: mgiełka przezroczysta z perłowym blaskiem. Ta mgiełka nie ma jednak odpowiedników w kolorowych odcieniach.


Na ciemnoróżowym kwiatku z papieru czerpanego niebieska mgiełka jest dobrze widoczna w postaci opalizującego flesza. Na tekturce odcień niebieski wpada lekko w jasny fiolet.


Layout ozdobiły najnowsze tekturki firmowe użyte w niekonwencjonalny sposób: zostały pocięte na części i ozdobione mgiełkami i mikrokulkami.


Gaza popsikana mgiełką niestety nie "łapie" koloru mgiełki, wygląda jakby była nieco brudna.


Mgiełki lepiej wyglądają na powierzchniach porowatych, niż na gładkich. Spowodowane jest to zapewne tym, że opalizujące drobiny gromadzą się we wszelkich zagłębieniach.

Mgiełki kameleonowe Daily Art  są nieco rzadsze od tradycyjnych mgiełek. Przed użyciem należy mocno potrząsać pojemniczkiem ponieważ opalizujące drobinki osadzają się na dnie. Pojemniczki mają bardzo dobre atomizery!!! Nic się nie zatyka, psikają równo. Po zużyciu mgiełki warto je zatrzymać .


Jakość tych mgiełek jest porównywalna do Clear Pearl od Ayeedy, produkty mają podobne cechy. Na plus dla Daily Art mogę zaliczyć poręczny pojemniczek z dobrym atomizerem .

Ilość mgiełki w pojemniczku: 13arts - 33 ml, Daily Art - 30 ml
i wobec tego cena mgiełki Daily Art jest korzystniejsza.

Polecam te mgiełki, jest to ciekawy produkt szczególnie dla tych osób, które z mediami jeszcze nie miały styczności i boją się operowania intensywnym kolorem. Użycie tych mgiełek daje efekt delikatnego wykończenia danego elementu, łatwo też ukryć niepożądane chlapnięcia.  
Mgiełkami można potraktować np. zakupione gotowe kwiaty dla nadania im eleganckiego sznytu i wygląda to lepiej niż osypywanie brokatem.

Tak wygląda szyszka spryskana zieloną mgiełką:


na papierach:


Mam nadzieję, że post okazał się przydatny i że zdołałam przekonać Was do nabycia tego produktu.

Dziekuję za uwagę i podaję listę użytych do wykonania LO-sa podlinkowanych do sklepu produktów:








Dziękuję za uwagę i zapraszam na kolejne inspiracje.



16 komentarzy:

  1. Jak zwykle bardzo profesjonalny i konkretny opis produktów.
    LO cudne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Dorota! Fajnie, że nas tu regularnie odwiedzasz.

      Usuń
  2. Super opis, na pewno skorzystam z rad:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie to, że post znajduje pozytywny odbiór - czyli moja praca nie poszła na marne.

      Usuń
  3. wspaniały opis, ja dopiero zaczynam zabawę z mgiełkami, na pewno skorzystam z rad :) oczywiście praca jak zwykle cudowna, przepięknie się ogląda Twój wpis Roma

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo mi miło! Jeżeli coś mediowego zrobisz to nie zapomnij pochwalić się u nas efektami.

      Usuń
  4. ciekawa lekcja , dziękuję . MAm jedną mgiełkę i zraziłam się bo po kilku chlapnięciach zapchał się atomizer i tyle w temacie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo lubię mgiełki i często je stosuję, czasami robię je sama a atomizery kupuję na allegro. Można ich używać również bez atomizera. Postaram się napisać post o sposobach używania mgiełek.

      Usuń
  5. Kiedy przeglądałam ofertę sklepu bardzo zaintrygowały mnie właśnie te mgiełki i zastanawiałam się, skąd nazwa i jak to wygląda na pracach. Dziękuję, świetny post!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie po to piszemy posty o konkretnych produktach, by klienci mieli pojęcie co kupić i jak tego używać.Jestem zadowolona, że post się spodobał.

      Usuń
  6. dziekuję za przedstawienie mgiełek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super. A już ta mgiełka na szyszce- świetna sprawa a efekt cudo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam pokazać, że mgiełki mają zastosowanie nie tylko do ozdabiania papieru.

      Usuń
    2. Chciałam pokazać, że mgiełki mają zastosowanie nie tylko do ozdabiania papieru.

      Usuń