Wyzwanie # 13 - Wyniki

Z przyjemnością oglądaliśmy Wasze prace z użyciem mediów w kolorze czarnym. Cieszymy się, że zdołaliśmy przekonać aż 26 osób do udziału w wyzwaniu. Jesteśmy pod wrażeniem Waszej kreatywności i różnorodności zgłoszonych prac. 

Zwyciężczynią wyzwania zostaje:

wiola_c

Otrzymujesz nagrodę w postaci bonu o wartości 30 zł na zakupy w naszym sklepie wraz z opłaconą przesyłką za pośrednictwem InPost, banerek do zamieszczenia na swoim blogu oraz zapraszamy Cię do zaprezentowania się jako Gościnna Projektantka na naszym blogu.

W sprawie odbioru nagrody prosimy o kontakt mailowy pod adresem: sklep@essy-floresy.pl

Natomiast nagrodę rozlosowaną wśród uczestników wyzwania otrzymuje:

Szydełkiem w oko

w postaci kompletu tekturek + drobna niespodzianka.

Wszystkim uczestnikom wyzwania bardzo dziękujemy za udział w nim i zachęcamy do zainteresowania się kolejnym wyzwaniem, które już niebawem.

Mediowy planer ślubny :)

Witajcie!

Na dzisiejszą inspirację przygotowałam planer ślubny. 
Delikatny, romantyczny, niezwykle kobiecy, pastelowy 
i w technice mixed media :)
I choć początkowo przeraziły mnie intensywne barwy mgiełek 
(zdecydowanie są ciemniejsze niż na zdjęciach producenta),
zgasiłam je stosując prosty zabieg wybielania... ale po kolei ;)

 Najpierw zabezpieczyłam tekturkowe okładki 
i spodnią warstwę gorsetu białym gesso. 
Całość psiknęłam trzema mgiełkami, wysuszyłam nagrzewnicą 
i nałożyłam przez szablon pastę modelującą DecoArt Media. 
I jak uwielbiam produkty marki 13 @rts...
to ta pasta to dla mnie hit! 
Ma zupełnie inną konsystencję, jest jakby taka "napowietrzona", 
przez co nie rozpływa się i idealnie odwzorowuje 
nawet najdrobniejsze szczegóły wzoru.

 I teraz pora na wybielanie :)
Przy pomocy okrągłego, gąbkowego pędzla na sucho 
nabierałam odrobinę białego gesso i kolistymi ruchami
 wcierałam w psiknięte wcześniej mgiełkami okładki planera. 
Gdy przez ten zabieg zbyt przykryłam kolor, 
ścierałam gesso dziecięcą, nawilżoną chusteczką. 
I tak postępowałam naprzemiennie, 
aż do uzyskania zadawalającego mnie efektu.

Kwiaty najpierw zabezpieczyłam białym gesso 
a następnie pomalowałam rozwodnionymi 
farbkami akrylowami od 13 @rts. 
Listki delikatnie musnęłam kobaltową farbką 
i skonturowałam białym tuszem Splash!

Na koniec całość zabezpieczyłam matowym lakierem DecoArt
( w sklepiku dostępny w wersji Satin i Soft Touch ),
przez co pozwoliłam planerowi z taką mediową odładką
być bardziej funkcjonalnym ;)
Nie zabrudzi, nie odbarwi się 
i nie będzie mu straszna żadna wilgoć...
bo środek już czeka na skrzętne wypełnienie
wszelakimi ślubnymi notkami :)

MATERIAŁOZNAWSTWO:

Pozdrawiam serdecznie!

Kartka dla kierowcy

Witajcie!

Dziś Was zaskoczę prawdziwie scrapbookingową kartką. :) Mediów tutaj tyle co nic- bo tylko troszkę tuszu Distress i troszkę chlapnięć farbą. Wszystko sklejone na super bazie craftowej DL od Rzeczy z papieru. Nie mogło zabraknąć essowej tekturki, która nadała męskiego charakteru.

Więcej Was nie zanudzam, bo lato itd. Zajrzyjcie jednak do sklepiku, bo była mega dostawa. Tusze, wstążeczki i stempelki... Ech...

Miłego wakacyjnego scrapowania!

Pozdrawiam

Wykorzystałam

      

Gościnna Projektantka - Natalia

Witajcie :) 

Mam na imię Natalia, w świecie blogowym możecie mnie spotkać jako Bluebell Chandlery.

Scrapbooking i mixed media to moja pasja, miła odskocznia od codziennych obowiązków, bo jak każda matka i żona ma ich przecież wiele.

Tworzę karteczki, pudełeczka, albumy i notesy, oraz jak wspomniałam „mixed mediuję” tworząc LO, blejtram i inne prace z udziałem chlapiących przydasi.

Bardzo się cieszę, że mogę gościć tutaj na blogu Essy-Floresy i podzielić się z Wami odrobiną moich wytworów.

Na dzisiejszy gościnny występ przygotowałam notes/ kalendarz w odcieniach fioletu z własnoręcznie wykonaną okładką.

A tu kilka moich prac, które już mogliście spotkać na moim blogu.

Jeszcze raz dziękuję za gościnę właścicielce sklepu – Lidii.

ukwiecona kartka

Witajcie :)

Mamy pełnię lata i  z tej okazji powstała u mnie kwiatowa, warstwowa kartka. Królują UHKowe ziołowe klimaty, różowe chryzantemy i tekturki.

Warstwy jak zwykle poszarpane i powyginane żeby nadać kartce objętości i charekteru.

Tekturka już sama w sobie jest bardzo elegancka, postanowiłam ją dodatkowo wytuszować pod kolor kartki i pokryć glossy accents - przyznam, że bardzo lubię ten efekt :)

Użyte materiały: