Hej :)
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać mój grudniownik, jako, że w grudniu nigdy nie wyrabiam się z jego zrobieniem postanowiłam sobie bazę przygotować wcześniej :)
Niebieskie brokatowe medium idealnie wpasowało się w świąteczny klimat, tak samo jak karty Teresy Collins :)
Jest to taki mini grudniownik, w którym chciałabym utrwalić najwspanialsze momenty grudnia i swoje zapiski :) Album jest tylko nieco większy niż 10x10 wobec czego, jeśli świątecznych zdjęć wyjdzie więcej z łatwością można je do niego wpiąć tworząc dodatkowe karty
i nie będą odcinać się od reszty pracy :)
Mam nadzieję, że październik to nie jest dla Was za wcześnie na świąteczne inspiracje :)
Ja postanowiłam przygotować się zanim ogarnie mnie gwiazdkowe szaleństwo :)
Produkty, których użyłam:
Pozdrawiam serdecznie! :)
Fajny pomysł ze zrobieniem grudniownika juz teraz.
OdpowiedzUsuńz moim ogarnięciem to była idealna opcja! :D szczególnie, że tyle świątecznych nowości w Essach! :D
UsuńJa nigdy nie wyrabiam się ze zrobieniem takiego cudeńka:( Twój jest bardzo śliczny:)
OdpowiedzUsuńMam w planach zrobić takie 52 - projekt tygodniowy, ale to już większe wyzwanie i nie wiem czy tylko zapał mi nie pozostanie:) Może to faktycznie dobry pomysł aby zacząć już teraz, hmm...
no właśnie! :D skoro ma być większy projekt to może lepiej sobie przygotować bazę a potem tylko uzupełniać i dodawać dodatki? z ogromną przyjemnością zobaczyłabym Twój! :) Ja właśnie też nigdy nie wyrobiłam ze zrobieniem dlatego zrobiłam już teraz, malutki bo jak znam życie ze świątecznych aktywności będzie tylko scrapowanie i klejenie pierniczków, no i kupowanie prezentów ! :D ale po świętach zamierzam zrobić osobny albumik na świąteczne zdjęcia :)
UsuńA w grudniu jest na pewno wiele wspaniałych chwil do uwiecznienia :) Piękne wykonanie i super pomysł :)
OdpowiedzUsuńdzięki wielkie! :))
UsuńWcale nie za wcześnie. I pomyśleć, że w styczniu obiecywałam sobie zacząć świąteczne tematy już w sierpniu. Mamy październik a ja daleko w lesie ;) Przynajmniej zapasy robię ;)
OdpowiedzUsuńFajny taki grudniownik a Twój jest niesamowity.Przydałby się taki, bo ja co roku mam wrażenie, że kładę się 1 grudnia wieczorem, a wstaję nagle w Nowy Rok ;) Aż się boję znowu :)
ahhh no właśnie, grudzień ma to do siebie, wtedy dosłownie wszystko jest do zrobienia, a czasu na nic! To może uda Ci się jednak znaleźć wcześniej chwilę czasu? :D sama mam podobnie, stąd też te wcześniejsze przygotowania :D
UsuńAle świetny. Ja podobnie jak dziewczyny nie wyrabiam się :)
OdpowiedzUsuńświetny, chyba w tym roku pokuszę się i również wykonam :) ps dodam, że pierwszy raz ;p
OdpowiedzUsuńciekawa propozycja
OdpowiedzUsuń