Believe...

Witajcie!

Znowu pokusiłam się, by zrobić dla Was LO...
bo obok tego zdjęcia nie mogłam przejść obojętnie ;)
To niezwykle magiczne i pełne tajemnicy spojrzenie
 po prostu mnie zaczarowało...mmm

By nie odwracać uwagi od fotografii wybrałam białe tło.
Idealnie do tego nadaje się papier kraft od Rzeczy z papieru.
Ma on idealną gramaturę ( 300 g/m2 ) do pracy z mediami.
Nie odkształca się, nie przemięka 
i znosi naprawdę sporo mediowych zabiegów :)

Karton zabezpieczyłam przezroczystym gesso,
by móc bez problemu zmyć niechciane i przypadkowe chlapnięcia.
Następnie stworzyłam teksturę nanosząc przez maski
pastę modelującą, satynową pastę strukturalną od Daily Art,
brokatową pastę teksturalną od Cosmic Shimmer
oraz błyszczące żel medium zmieszane z Shiny Powder.

 Następnie pędzelkiem rozprowadziłam różne mgiełki
i całość pochlapałam tuszami Splash!
Tekturki także potraktowałam tym gęstym tuszem ;)
Kolejnym krokiem było stemplowanie i przyklejenie kompozycji.
Do jej uzupełnienia wykorzystałam wycinane dodatki od K&Company. 
Znajdziecie tam dekory wycięte z kartonu, z folii 
oraz plastikowe, wypukłe i wytłaczane dodatki. 

 Kwiat to efekt moich pierwszych zmagań z foamiranem,
którego szeroki wybór kolorystyczny znajdziecie w essowym sklepiku.
Nie powiem, żebym była jakoś specjalnie z niego zadowolona ;)
Na pewno jeszcze się nie zniechęcam i podejmę kolejne próby ;)
Wybrałam biały foamiran i zabarwiłam go kredowym tuszem od Primy, 
rozprowadzając go nawilżoną, niemowlęcą chusteczką.
Brzegi przyciemniłam czarnym tuszem i obrysowałam tuszem Splash!

Na koniec dodałam kryształki i półperełki
oraz kropeczki brokatu w kleju od Creative Expressions.

 

Mam nadzieję, że udało mi się choć trochę oddać 
bollywoodzki klimat tej fotografii...
a Was...uwieść kontrastową i błyszczącą jego oprawą ;)))

MATERIAŁOZNAWSTWO:

Pozdrawiam serdecznie!