Wielkanoc za pasem i nieuchronnie nadszedł ten moment, kiedy koniecznie trzeba zrobić świąteczne karteluszki. Moja kartka jest zwyczajna ze zwyczajnych, a wśród innych wyróżnia ją tylko tekturka. Takie śliczne jajo z gałązką, to firmowy produkt Essy - floresy.
Pod tekturkę podkleiłam jajko wycięte z różowej tekturki falistej.
Tekturkę pokolorowałam kredkami akwarelowymi, a następnie pokryłam mędium pękającym Cracle accents. Nawet na tak cienkiej tekturce ładnie te spękania wyszły - ważne jest to, aby preparatu nie żałować i dać go w dużej ilości, wtedy spękania będą bardziej widoczne.
Niezapominajki sobie wymyśliłam na tej tekturce, a całość w "majtkowych" kolorach.
Niezapominajki sobie wymyśliłam na tej tekturce, a całość w "majtkowych" kolorach.
Do wykonania kartki użyłam materiałów dostępnych w sklepie:
A teraz dosłownie słów kilka o nowościach w sklepie.
Dotarła kolejna dostawa modnych i poszukiwanych ostatnio wykrojników marki CREAlies, a wśród nich mamy aktualnie kształty podstawowe z przeszyciami i bez, z zaokrąglonymi rogami oraz wykrojniki do kwiatków.
Oto nowe wzory:
Pojawiły się w sprzedaży dwie kolekcje papierów marki Galeria Papierów:
Dziękuję za uwagę i zapraszam na kolejne inspiracje.
Piekna karteczka i supr pomysł z tekturką....
OdpowiedzUsuńWitam Pani Elżbieto i miło mi, ze taki ranny ptaszek rozpoczyna dzień od wizyty na naszym blogu! Dziekuję za komplement dla mojej pracy.
UsuńUrocza kartka, motylki dodają jej lekkości, a tekturka rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńDziekuję za wizytę na blogu i komentarz. Tekturka to sie rzeczywiście Szefowej udała.
UsuńProsta i urocza kartka. Bardzo fajny efekt uzyskalaś na tekturce.
OdpowiedzUsuńDziekuję Dorotko, ja bardzo lubię tekturę falistą w różnych postaciach stosować w swoich pracach.
UsuńProsta w formie a jednak tak zachwycająca.. kolorami oraz świetnym połączeniem ozdobienia tekturki z falującym różem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement dla mojej pracy.
UsuńUrocza :))
OdpowiedzUsuńDziękuję i miło mi, że tu wpadasz.
UsuńWczoraj zrobiłam pierwszą wielkanocną karteczkę i to z tym samym jajem ;)
OdpowiedzUsuńTylko Twoja ładniejsza. Patrząc na moją kartkę odniosłam wrażenie, że stworzyłam "potworka" ;)
Nieeee, nie ma się co dołować! Daj linka tutaj to spojrzę i z pewnością nie będzie tak źle, jak mówisz.
UsuńE tam, cóż, świeżynką już chyba nie jestem, ale nadal potworki mogą mi się zdarzać ;) człowiek uczy się na błędach i takich potworkach, nie ;) Nie mam linka jeszcze, bo sesja nie wiem kiedy. Na razie cyknęłam foto telefonem i posłałam znajomej, bo mnie prosiła. Tak to jest jak się robi bez weny ;) grunt, że znajoma zadowolona ;)
Usuńhmmm już święta się zbliżają... wiosną bije z tej karteczki... :)
OdpowiedzUsuńŚwięta tuż tuż:-) i widać to też na blogu! A ja znalazłam ważną informację w Twoim poście - zawsze myślałam, że im mniej crackle accent tym lepiej ... I dziwilam się, że nie pęka :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że te informacje się wam przydają i staram się w każdym poście coś interesującego przekazać.
UsuńKartka ma coś urzekającego, prosta, delikatna i elegancka:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa.
UsuńDziękuję za miłe słowa.
UsuńCudowna!!! Tekturka wystarczająco i kolorowo ozdabia całą kartkę :) Śliczności :D
OdpowiedzUsuń