czwartek, 7 kwietnia 2016

time of hapiness



Kolejne LO, zdjęcia z mojej ulubionej sesji, warstwy, stemple, trochę mediów i cudne papiery z 13@rts. Ale po kolei...

Dzisiaj znów kuszę Was trochę warstwami, które po prostu uwielbiam. I myślę, że najfajniejsze jest to, że takie potargane skrawki nie wymagają jakiejś ogromnej precyzji, potargane brzegi są wręcz ozdobą i tworzą świetny klimat. I wierzcie mi, nie trzeba do tego ani jednego wykrojnika ;)


Po rozplanowaniu sobie mniej więcej kompozycji ostemplowałam tło i nałożyłam gesso przez maskę. A później targałam i układałam warstwy przetykane stronami książki, tekturką i koronką...


... do tego płatki kwiatów i wycięte stemplowane kwiaty (oj tak, wycinać też lubię), piękna tarcza zegarowa i badziki...



...trochę chlapnięć i voila!





Użyte materiały:


Zestaw papierów Aura Rosa 
   

  
     
 

Pozdrawiam :)






10 komentarzy: