Witajcie!
Na wstępie uprzedzam, że dzisiejszy post będzie przeładowany zdjęciami...
a to dlatego, że przygotowałam dla Was karteczkę, heksabox...i kursik :)))
Ale po kolei...
Postanowiłam wziąć w obroty bloczek papierów firmy Dixi Craft " Sound of music"
w żółtej wersji kolorystycznej. Bloczek zawiera 8 wzorów po 4 arkusze każdego z nich w rozmiarze 15x15 cm.
I na wstępie się trochę zmartwiłam, bo papier okazał się cienki ( gramatura 120g ), śliski i lekko błyszczący
i nie bardzo wiedziałam, co z tego wyjdzie ;/
Nic bardziej mylnego...
Ponownie obie prace utrzymane są w lekko vintage'owym klimacie...
Papier dzielnie zniósł szarpanie, darcie, chlapanie i zszywkowanie
... czego oczywiście nie dostrzeżecie ;)
Gdzieniegdzie wystaje koronka, resztki tiulowej firany, przytuszowana papierowa serwatka
a spod kompozycji kwiatowej wyłania się bielony sznurek...
Klucz wiolinowy i papierowa taśma z motywem klawiszy fortepianu idealnie zgrały się
z hasłem dzisiejszej inspiracji :)
Do hexaboxu wybrałam ciemniejsze papierki z bloczka i wyjątkowo nie poddałam ich żadnym zabiegom,
ponieważ chciałam się skupić na kompozycji kwiatowej :)
Wieczko mocno ukwiecone "ocieka" złotem a to za sprawą metalicznej farbki, tuszu Splash!
oraz rewelacyjnej miki w kolorze złota od 13@rts.
Jeśli jesteście ciekawi, co znajduje się w środku...zapraszam do siebie :)
...tam jest jeszcze więcej złota ;) ...
A teraz pora na kursik :D
Może gdzieś w sieci jest prostszy sposób, nie wiem, nie szukałam...
bo ja żem typ, co musiał sam tę bryłę rozkminić ;)
Potrzebujemy:
- 3 arkusze papieru np.: wizytówkowego w formacie A4
- cyrkiel, linijkę, ołówek, gumkę, bigownicę, nożyczki
- klej magic
Moje pudełko ma wymiary 12x6x10cm. Jego podstawę wyznaczamy na okręgu o promieniu 6 cm.
Ponieważ mój cyrkiel trochę "fiksuje", wyznaczam sobie wierzchołki sześciokąta tym oto sposobem.
Prowadzimy dwie proste, łącząc ze sobą punkty AB i BC.
Tak wyznaczone wierzchołki heksagonu łączymy ze sobą i wycinamy figurę po krawędziach.
Teraz szykujemy boki.
Z następnego arkusza wycinamy 6 ścianek o wymiarach 6x11 cm.
Bigujemy je na wysokości 1 cm i odcinamy rogi.
Tak przygotowane ścianki zaczynamy przyklejać do naszej podstawy.
I tym sposobem podstawę heksaboxu mamy już za sobą :)
Dla wyrównania i wzmocnienia dna możemy wyciąć jeszcze jeden sześciokąt
z okręg o promieniu 4,8 cm ale nie jest to koniecznie.
Teraz bierzemy się za wieczko.
Powtarzamy czynności z pkt. 1-4 tylko rysujemy okrąg o promieniu 6,2 cm.
Tym sposobem wieczko będzie o 4 mm szersze i ładnie zepnie
"grubo" ozdobione ścianki heksaboxu
( bynajmniej w moich boxach jest taka potrzeba ;)
Jeśli ozdabiacie ścianki pojedynczą warstwą papieru,
wystarczy Wam wieczko szersze o 2 mm,
wtedy promień Waszego okręgu będzie wynosił 6,1 cm.
Ważne! Naszą figurę umieszczamy centralnie na środku kartki!
Teraz wyznaczamy boki wieczka, prowadząc proste wzdłuż przeciwległych wierzchołków.
Następnie zaznaczamy boki wieczka, które w moim przypadku mają wysokość 3 cm.
Żeby nie było widać skrzydełek łączących ścianki i żeby ta forma zmieściła się na kartce A4,
nasza baza musi wyglądać następująco.
Na zielono zaznaczyłam krawędzie do zbigowania ale o tym za chwilę.
Otrzymaną podstawę wycinamy po krawędziach zewnętrznych.
Teraz bigujemy po zielonych krawędziach i ścieramy ślady po ołówku ;)
Kleimy najpierw skrzydełka, potem podwójne ścianki.
I wieczko gotowe :D
A tak prezentuje się już gotowa baza naszego heksaboxu.
Dotrwaliście do końca...uff ;)
I jak? Nie taki diabeł straszny ;)
Teraz przed Wami ta przyjemniejsza część zabawy czyli ozdabianie!
Mam nadzieję, że kursik jest zrozumiały i chętnie będziecie z niego korzystać :)
Nie zapomnijcie pochwalić się Waszymi cudeńkami :)
MATERIAŁOZNAWSTWO:
Dziękuję za uwagę i pozdrawiam serdecznie!