Zimowy domek / A winter house

Dziś pierwszy grudnia!
Grudzień, choć to ostatni miesiąc roku, niesie ze sobą nową nadzieję. Jest najciemniejszym miesiącem z najdłuższymi nocami, ale już rozświetlają go adwentowe światełka. Z dziecięcą niecierpliwością czekamy na Boże Narodzenie. Z miłością kupujemy prezenty dla bliskich. A wszędzie już słychać "piosenki z dzwoneczkami"...
Wczoraj w moim mieście cały dzień padał śnieg. Nie wiem, jaką pogodą obdarzy nas grudzień, ale ja postanowiłam zrobić sobie własną zimę.

It's first December today!
Although it is a last month of the year, December always brings us a new hope. It's the darkest month with the longest nights, but we can see a lot of advent lights. We wait for Christmas unpatient as a child. We buy gifts for our friends and members of our family with love. And we can hear "songs with bells" everywhere.

Yesterday it was snowing all day in my city. I don't know what weather should be expect during this December, but I decided to make my own winter.

W pracy wykorzystałam świetną bazę essowego domku. Mój jest srebrno - błekitny, ale mam w planach jeszcze inne kolory ;-) 

I used a house base by Essy - Floresy. My house is silver and blue, but I plan to make next projects with other colours.

Tworzenie takich dekoracji to najlepsze zajęcie w długie, grudniowe wieczory.

Making that kind of christmas decorations is the best work during long, winter evenings.

Użyłam / I used:

    

        

            

       

Uściski!! / Hugs!!